Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No139 part10.png

Ta strona została przepisana.

dut mieszczanina, znajdowały się tu obok uniformu żołnierza i łachmanów podrogatkowego włóczęgi.
Można by sądzić, że to garderoba jakiego bulwarowego aktora.
Tu to właśnie Rajmund przebierał się kiedy tego wymagała potrzeba.
Wszystko było skombinowane bardzo ostrożnie i bardzo umiejętnie, zdawało się też, że niepodobna, aby Paweł najmniejsze powziął podejrzenie. A jednakże ojciec ciągle drżał z obawy, aby się czemkolwiek nie zdradzić.
— O! — jęczał złamany i zniechęcony, znowuż będę musiał przyodziewać się w to gałgany, czyniące na mnie wrażenie sukni Nessusa!... — A miałem nadzieję nie używać ich już nigdy! — myślałem, że je będę mógł podrzeć, podeptać nogami i popalić!... — Boże, Boże, dla czego nie masz nademną litości! dla czego nie przestajesz smagać mnie tak ciężko?...
Zdjął z wieszadła jeden z kostynmów, który odłożył na bok, zdjął perukę i kapelusz.
W ten kostyum miał zamiar przybrać się, dla rozpoczęcia nowych swych poszukiwań.
Jutro rano przed wyjazdem, każe go obejrzeć Magdalenie.
Przygotowawszy ubranie, wyszedł z