Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No140 part06.png

Ta strona została przepisana.

zwali Jerome’a Villard, jako ustanowionego dozorce pieczęci.
Prokurator rzeczpospolitej jako przedstawiciel państwa, wyobrażał jedynego spadkobiercę hrabiego de Thonnerieux, o którym wiedziano, że nie miał żadnej rodziny.


XXXVII.

Jerome Villard rozkazał innym służącym pozostać w pałacu, aż do dnia zdjęcia pieczęci.
Wszyscy więc byli obecni, gdy przybyli urzędnicy.
Kamerdyner hrabiego uprzedzony przez pisarza sądu pokoju, oczekiwał na to przybycie.
Zmartwienie starego sługi po stracie ukochanego pana, pozostawiło widoczne ślady na wybladłem jego obliczu.
— Wy nazywacie się Jerome Villard? — zapytał prokurator.
— Tak panie.
— Wy podjęliście się dozoru pieczęci po śmierci pana de Thonnerieux?
— Tak, ja panie...
Przychodzę aby być obecnym przy otworzeniu szkatułki, w której według waszego domniemania znajdować się ma testament nieboszczyka i inne papiery.
— Tak zawsze myślałem i tak myślę.