Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No199 part16.png

Ta strona została przepisana.

ność miała trwać długo... Może dziś jeszcze powrócę wieczorem — a w takim razie jutro w dalszym ciągu prowadzić będę rozpoczęte poszukiwania... Bądź spokojny i licz napewno na mnie.... Co obiecałem święcie dotrzymam. Jeżeli nie będę mógł jutro, to później... za kilka dni... ale dotrzymam.
Jesteś młody... masz przyszłość przed sobą...
Możesz poczekać trochę. — Nabierz odwagi!... Powiedz sobie, że twoje szczęście jest pewne, że zależy odemnie, że ci go zdobędę, chociaż bym go miał właanem życiem przypłacić...
Paweł spuścił głowę i dalej silnie wiosłował.
Po chwilowem milczeniu odezwał się znowu.
— Cóż się stało z tym urzędnikiem ministeryum, którego po ojca przysłano?...
— Odjechał natychmiast, aby zawiadomić naczelnika, że mnie odszukał i że zaraz i ja stawię się na jego rozkazy...
— Więc nie będziemy jedli razom śniadania?...