Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No200 part13.png

Ta strona została przepisana.

Spełniłem tylko swój obowiązek...
— To prawda, ale nie targowałeś się z przybyciem i w tem właśnie twoja zasługa... Przedwczoraj mój kochany Rajmundzie, dałem ci urlop... A dzisiaj już jestem zmuszony ci go cofnąć...
— Spodziewałem się tego... przeczuwałem — szepnął pognębiony Fromental. Od dawna już przyzwyczaiłem się do zawodów... Teraz zawiedziona nadzieja nie stanowi dla mnie niespodzianki... przysięgam panu...
— Wiele bym dał za to, abym mógł oszczędzić ci tego zawodu.
— Czyż było to niemożebnem?
— Tak... Zaszło coś bardzo ważnego...
— Coś bardzo ważnego? — powtórzył Rajmund. — Cóż takiego?
— Przypominasz sobie, że po oględzinach ciała Fauvela, znalezionego w Sekwanie, wszyscyśmy zgodzili się na to, że zbrodnię tę popełnili jego wspólnicy, złodzieje książek i którzy obawiając się jego denuncyacyi, usunęli go...
— Bez wątpienia...
— A więc myliliśmy się...
— Tak pan sądzi?
— Nie tylko przypuszczam ale jestem przekonany... mam dowód, a tego dowodu dostarczyły mi dwa trupy, pozbawione życia w ten sam sposób co