Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No201 part11.png

Ta strona została przepisana.

Nastąpiła rozdzierająca scena pożegnania.
Wreszcie wezwano zapłakaną matkę Wirginii i starego Duvernaya do podpisania protokułów. — Dano im potrzebne papiery do legalnej deklaracyi i ze spuszczonemi głowami, z boleścią w sercach wyszli z sali.
Dawny towarzysz Amadeusza równie smutny poszedł za nimi.
— I cóż Rajmundzie — zapytał naczelnik bezpieczeństwa — co myślisz o tem wszystkiem?...
— Myślę proszę pana, że jesteśmy wśród zupełnych ciemności i że trudno w nich zapalić światło!...


XLV.

Po chwilowem milczeniu, Rajmund szepnął jakby sam do siebie.
— Co mogła być za przyczyna tego podwójnego morderstwa?...
— Medal złoty, dany przez hrabiego de Thonnerieux, a który chciano zabrać, wytłomaczyłby zbrodnię... — odrzekł naczelnik bezpieczeństwa.
— Medal ten jest złoty, to prawda, ale na trupach pozostawiono przecie klejnoty i pieniądze, co dowodzi, że morderca nie zabijał dla rabunku...