Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No208 part05.png

Ta strona została przepisana.

plan co do niej. — Tutaj zamknęła oczy i tutaj je musi otworzyć...
Pseudo Thompson wyszedł z salonu razem z Angelą, zamknął drzwi na dwa spusty i przeszedł do sali jadalnej.
— Co mam robić?... zapytała Angela.
— Przyrządzić aparat nie tracąc ani minuty.
Udali się do śpiżarni znanej już czytelnikom naszym.
Aparat został odpowiednio nastawiony, zaopatrzony w dostateczną dozę keroseliny i połączony za pomocą rurki gutaperkowej z tobą żelazna, która w murze przechodziła do sali jadalnej.
Zaledwie przygotowania te zostały dokonane, dał się słyszeć turkot nadjeżdżającego szybko powozu.
— Jest Pascal — zawołał Jakób. — Idźno mu otwórz bramę...
Angela poszła spełnić zlecenie.
Powóz się właśnie zatrzymał — zapalone latarnie rzucały żywe światło do koła.
Mniemana kuzynka Thompsona skierowała się do sztachet, otworzyła bramę i zaraz ją z powrotem zamknęła skoro powóz wjechał na podwórze i zatrzymał się przy stajniach.
Pascal zeskoczył z kozła i otworzył drzwiczki Renému Labarre, który zapytał: