Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No211 part15.png

Ta strona została przepisana.

— Był kamerdynerem hrabiego. Pieczęcie pokładzone w pałacu hrabiego zostały naruszone, a on był wyznaczony na dozarcę... Testament zniknął, a zdaje się niepodobieństwem, aby złodziej mógł się tam dostać.
— Kamerdyner jest oczywiście winien...
— Kradzieży tak, ale nie innych zbrodni... Jakże przypuszczać, że w Mezas, gdzie jest zamknięty, mógł się znosić ze wspólnikami i kazać im działać?... Zresztą miał testament w swoich rękach, po cóżby potrzebował medali dla zabrania majątku... Jeżeli, co jest bardzo prawdopodobne, idzie tu o majątek ukryty, w testamencie musiała być wymieniona kryjówka...
— Zapewne, i dowodzenie pańskie jest bardzo logiczne... Mówiłeś pan, zdaje mi się przed chwilą, że z ofiar dwie nie należały i nie miały udziału w spadku hrabiego...
— Tak, doktorze, dwie na cztery...
— Więc mordercy trafiają przypadkowo, i zabierają medale po prosta, ażeby utrudnić rozpoznanie ofiar. Z zestawienia faktów przychodzę do przekonania...
— Jakiego?...
— Mordercy działają tutaj w sposób zanadto umiejętny, ażeby można przy-