Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No213 part08.png

Ta strona została przepisana.

Ta straszna myśl mnie zabija... On!... mój ojciec, szpieg policyjny!.. jedna z tych istot, których rzemiosłem jest denunoyacya. Nie! to niepodobna!... Nie chcę dłużej pozostawać z tą myślą!... Wszystko wolę przenieść, aniżeli podobną niepewność.
Ujął za klamkę bez żadnego już wahania.
Drzwi, które nie były wcale zamknięte, otworzyły się, a mała lampka, bladawem swojem światłem oświecała skromne umeblowanie.
Paweł poczuł się wzruszonym wchodząc do tego pokoju, którego progu bardzo już dawno nie przestąpił.
Rzucił bystre spojrzenie do okoła i oczy jego zatrzymały się na dużym biurku zarzuconem papierami, przed którem siedział niedawno Rajmund Fromental, zajęty pisaniem.
Na tym biurku leżała prośba zaadresowana do ministra sprawiedliwości.
Młody człowiek zbiżył się, postawił lampkę i machinalnie spojrzał na papier, na którego marginesie wypisane były większemi literami słowa, które już znamy:
„Rajmunda Klaudyusza Fromentala;
Skazanego za zbrodnię i kradzież, na dwadzieścia lat więzienia, przez sąd kryminalny departamentu Sakwany, 25