Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No214 part16.png

Ta strona została przepisana.

Doktór sądowy spotkany rano u pani Labarre, przybył jeden z pierwszych i mieszając się do różnych kółek, nie przestawał wychwalać swojego dystyngowanego kolegi, nie przestawał unosić się nad jego rzadką usłużnością i trafnemi poglądami.
Zaanonsowano hrabinę de Chatelux i pana Fabiana de Chatelux.
Jakób Lagarde żywo pobiegł na spotkanie nowo przybyłych, i podwoił jeszcze swoję grzeczność w przyjęcia.
— Jak pan widzi, dotrzymałam panu słowa….. odezwała się z uśmiechem hrabina...
— A ja nie wiem jak wyrazić moją wdzięczność i pani i jej synowi, bo jestem pewnym, że wstawiał się za mną do pani...
— Nie mylisz się doktorze...
— Śmiem się spodziewać, że hrabina de Chatelux i nadal zaszczycać mnie raczy swemi względami.
— Na pewno... przyrzekam to panu! — odrzekł żywo młody człowiek podając rękę pseudo Thompsonowi.
Hrabina znowu się odezwała.
— Ja dotrzymałam mojej obietnicy panie doktorze, myślę, że i pan dotrzymasz swojej?...