Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No223 part16.png

Ta strona została przepisana.

i nie pytając o wyjaśnienie poszła otworzyć.
Dwaj wspólnicy podnieśli znowu ciało, ale zamiast rozebrać Fabiana i rozłożyć na stole dla wykonania na jego szyi śmiertelnego cięcia, zanieśli do piwnicy, od której Jakób kazał był otwory zamurować.
Była to mała celka sklepiona, zaopatrzona w grube drzwi dębowe, obite blachą i zamykane na zamek sekretny.
— A teraz co? — zapytał Pascal.
— Teraz — odrzekł Jakób — ja pilnować będę tego pana, aby się nie obudził, a ty z Angelą przynieście dwa materace, stoliczek, nocną lampkę, olej, knotki... i coś do jedzenia... Tylko się spieszcie, moi drodzy!...
Angela i Pascal udali się na parter dla spełnienia rozkazów Jakóba, który przyklęknąwszy przy ciele Fabiana, przytrzymywał mu pod nosem kompres nasiąknięty keroseliną.
Pascal po kilku minutach ukazał się z dwoma materacami na plecach.
Położył je w kącie, poczem przyniósł jeszcze z kuchni stolik i krzesło, co stanowić miało całe umeblowanie piwnicy zamienionej na więzienie.