Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No227 part03.png

Ta strona została przepisana.

Prefekt policyi opowiedział w krótkości w jaki zawsze jeden i ten sam sposób mordowane były ofiary, których żadne stosunki nie wiązały ze sobą, których morderca wcale nie rabował. Powtórzył zdanie wyrażone w tym względzie naczelnikowi bezpieczeństwa przez znakomitego doktora, którego zapomniał nazwiska.
Doktorem tym, jak nasi czytelnicy wiedzą, był doktór Thompson.
Minister słuchał oburzony.
Kiedy prefekt skończył, minister odezwał się:
— Z jakiejkolwiek pobudki działa morderca, czy to pod wpływem manii naukowej, czy prawdziwej waryacyi, potrzeba aby ten monstrualny stan rzeczy miał nareszcie już koniec!... Zostawiam panu ośm dni na wyszukanie winnego czy winnych. Jeżeli w ciągu tych dni ośmiu, nie potrafisz pan nic zdziałać, to przynieś mi, proszę, podanie o dymisyę, bo inaczej przyślę ją sam panu.
Prefekt policyi to bladł, to czerwienił się apoplektycznie.
— Zrobię wszystko co w mocy ludzkiej, panie ministrze, ale wasza ekscelencya pozbawiłeś mnie największej siły mojej...
— Jakiej?