Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No228 part14.png

Ta strona została przepisana.

— Wiedziałeś jednakże, że zrobił testament?
— Domyślałem się, że nie mogło być inaczej, ale nie przypominam sobie, czy nieboszczyk wspominał kiedy w sposób stanowczy o testamencie...
— Z tego powodu nie wiesz też zapewne co było w tym testamencie?...
— Nic zgoła nie wiem... Wiedziałem tylko rzecz jednę...
— Jaką?
— A to, że zapisem dawno już zrobionym, przeznaczył pan hrabia jakąś część swego majątku, każdemu z dzieci, które się urodziło tego samego dnia co jego córka...
— Znaleziono w papierach hrabiego wyrazy, które nie były pisane jego ręką... Czyś ty je pisał?
— Nie, ja nigdy nie pisałem pod dyktando mojego czcigodnego pana.
— Czy hrabia nie miał w mieście jakiego kopisty, któremuby powierzał papiery do przepisywania na czysto?...
— Gdyby miał takiego kopistę, to ja bym był o nim wiedział.. To co znaleziono, musiało być pisane przez dawnego jego sekretarza Pascala Saunier...
Rajmund zadrżał.
Przemijająca błyskawica zaświeciła mu w oczach.