Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No231 part05.png

Ta strona została przepisana.

— Jadę do Joigny.
— A co tam będziesz robił? — zapytał prefekt...
— Spodziewam się odnaleźć ślad, po którym pójdę dalej i z którego nie dam się sprowadzić niczem na świecie. Dwaj rozbójnicy zapewne się ze sobą nie rozłączyli... Pewny jestem, te ułożyli razem spisek i razem prowadzą dzieło.
— Ale nie myślisz napotkać ich w Joigny?
— Napewno nie... bo cóżby tam robili. Są w Paryżu, to pewna, tylko gdzie ich w tym Paryżu odszukać?
— Tego odgadnąć nie mogę, ale musieli ślad jakiś po sobie pozostawić w Joigny.
— Gdy ślad ten wykryje, dojdę do obecnej ich siedziby... Przed wyjazdem potrzebować będę pewnych jeszcze objaśnień... proszę więc pana prefekta o pozwolenie mi wysłania jeszcze depeszy w jego imieniu...
— Pisz mój drogi i posyłaj!...
Rajmund skreślił co następuje:
„Proszę wyjaśnić, czy Pascal Saunier i Jakób Lagarde otrzymywali z Paryża jakie listy i przesyłki — donieść jeżeli można nazwiska osób do których pisywali, donieść czy mieli jakie pieniądze wychodząc z więzienia?“