Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No233 part03.png

Ta strona została przepisana.

myśli moje przed człowiekiem który nie miał do nich prawa...
— A więc... wykrzyknął Jakób — nie zapierasz się?
— Wcale a wcale!
— Przyznajesz, że kochasz?
— Z całej duszy, a ten którego kocham, godnym jest miłości mojej!... Jeżeli ukrywałam przed panem uczucie moje, to dla tego jedynie, że zanadto było dla mnie jasnem, iż staniesz się wrogiem tego, którego pokochałam, nie chciałam więc narażać go na twoje zemstę!... Byłbyś go zabił może!... Drżałam o niego i ta obawa natchnęła mnie myślą proszenia cię o zwłokę z daniem odpowiedzi... Miałam przed sobą rok czasu!...
Teraz zrywam maskę!
Kocham Pawła Fromentala i kochać go będą zawsze!
Tak, w Petit-Castel, zobaczyłam go po raz pierwszy, i od pierwszego spojrzenia serce moje należało do niego!
Tak, drżałam z radości, a ta radość musiała odbić się na mojej twarzy, gdy na poniedziałkowym wieczorze, Paweł którego nie spodziewałam się wcale, nagle mi się ukazał... Na tym to wieczorze oświadczenie jego przyjęłam.
Przed chwilą mówiłam panu o nieskończonej wdzięczności jaką mam dla