Strona:PL Czerwony testament by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No237 part12.png

Ta strona została przepisana.

Powozy już czekały.
Agenci, po czterech, zajęli miejsca w powozach, a po jednym na koźle obok stangretów.
— Ulica de Miromesnil!... — zawołał prefekt.
Wehikuły ruszyły pędem po bruku i nie zatrzymały, aż przed pałacem Thompaona.


XLV.

Było w pół do jedenastej, gdy la Fouine przybył na ulice Saint-Louis-en-l’Ile, do Rajmunda Fromentala.
Dowiedziawszy się, że go nie ma w Paryżu, wsiadł również do fiakra, obiecał na piwo stangretowi i kazał się zawieźć co najprędzej do prefektury policyi.
Tam, gdy zażądał widzenia się z naczelnikiem bezpieczeństwa publicznego, odesłano go do dyżurnego komisarza.
Komisarz wysłuchawszy opowiadania, kazał mu biedz natychmiast na ulicę de Miromesnil, gdzie zastanie i prefekta policyi i naczelnika bezpieczeństwa.
La Fouine odszedł niespokojny:
Na ulicy de Miromesnil, zastał bramę otwartą przez odźwiernego, przerażonego wejściem tylu osób.