Strona:PL Daniel Defoe - Przypadki Robinsona Kruzoe.djvu/144

Ta strona została uwierzytelniona.

Miejsce to wyniesione nad morze, prześlicznie położone, było bardzo urocze.



Odtąd ile razy mię tęsknota napadła, albo smutek opanował duszę, przychodziłem do tego ustronia i nigdy nie opuściłem go bez pociechy.
Na pamiątkę zaś cudownego snu, który taką przemianę w sercu mém sprawił, wyciąłem na pniu drzewa, w bliskości krzyża napis:

Wzywaj mię w dzień utrapienia, a wyrwę cię i czcić mię będziesz.