Strona:PL Darwin - O powstawaniu gatunków.djvu/85

Ta strona została przepisana.


nak, szczęśliwym zbiegiem okoliczności, wykazać, że dwa osobniki, jakkolwiek są zwykle samozapładniajacemi się dwupłciowcami, niekiedy krzyżują się ze sobą.
Większość naturalistów zwrócić musiała uwagę na tę dziwną anomalię, że i u roślin i a zwierząt niektóre gatunki należące do jednej rodziny, a niekiedy do jednego rodzaju, chociaż ściśle zbliżają się do siebie w całej swej budowie, są jednak jedne — dwupłciowe, drugie — jednopłciowe. Jeżeli jednak wszystkie dwupłciowce krzyżują się od czasu do czasu, to różnica pomiędzy gatunkami jedno i dwupłciowemi, co się ich funkcyj dotyczy, będzie bardzo drobną.
Z tych rozmaitych względów i z wielu innych specjalnych zebranych przezemnie faktów, którychbym jednak nie mógł podać na tem miejscu, wynika, że i u zwierząt i u roślin krzyżowanie oddzielnych osobników jest bardzo ogólnem, jeżeli nie powszechnem prawem natury.


Warunki sprzyjające wytworzeniu nowych form drogą naturalnego doboru.

Jest to przedmiot niezmiernie zawikłany. Wielki zakres zmienności, pod którą pojmujemy zawsze, indywidualne różnice, będzie oczywiście przyjaznym warunkiem. Znaczna ilość osobników kompensować będzie mniejszy zakres zmienności, ponieważ przy większej ilości osobników więcej jest prawdopodobieństwa, że wystąpią korzystne zmiany; jest to, jak sądzę, niezmiernie ważny czynnik powodzenia. Chociaż przyroda udziela wiele bardzo czasu dla działalności naturalnego doboru nie przeznacza jednak nieskończenie długich okresów; albowiem ponieważ wszystkie istoty organiczne dążą do zajęcia każdego miejsca w ekonomii przyrody, to gatunek, który nie zmienia się i nie udoskonala odpowiednio do swych współzawodników, zostanie wytępiony. Naturalny dobór niczego nie będzie w stanie dokonać, jeżeli przyjazne zmiany nie zostaną odziedziczone przez kilku przynajmniej potomków. Dążność do powrotu cech może często przeszkodzić lub znieść wpływ doboru; ponieważ jednak dążność ta nie przeszkodziła człowiekowi drogą doboru utworzyć wielu ras domowych, dlaczegóż miałaby ona przemódz wpływ naturalnego doboru?
Przy systematycznym doborze hodowca dobiera okazy z pewnym określonym celem i gdyby pozwolił osobnikom krzyżować się dowolnie, cała praca nie przyniosłaby żadnych rezultatów. Skoro jednak wielu ludzi, nie mając zamiaru udoskonalenia rasy, posiada tylko mniej więcej jednakowe pojęcie o doskonałym typie, i wszyscy starają się trzymać i rozpładzać tylko najlepsze zwierzęta, to wskutek tego bezwiednego doboru, z pewnością, chociaż powolnie, nastąpi udoskonalenie, pomimo, że dobierane osobniki nie były oddzielane od innych. Tak samo dziać się będzie i w naturze, ponieważ w ograniczonej miejscowości, w której pewne miejsca w ekonomii przyrody nie zostały jeszcze zajęte zupełnie, wszystkie osobniki, które zmieniają się w różnym stopniu ale we wła-