Strona:PL Daudet - Spowiedź królowej.djvu/215

Ta strona została przepisana.

pałac, godny nazw sąsiednich ulic; Murilla, Velasqueza, Van Dycka. Zbudowana przez hrabiego Potnickiego dla kochanki, której zostawiał co rano na marmurowej toalecie tysiącfrankowy banknot, złożony we czworo, ta wspaniała siedziba została wraz z artystycznem urządzeniem zakupiona za dwamil jony, po śmierci bogatego Polaka, zmarłego bez testamentu.
Hrabina Spalato schodzi do apartamentów parterowych, składających się z salonu saskiej porcelany, w stylu Ludwika XV, będącego istną kolekcją wazonów, posążków i emalij, subtelnej sztuki wieku osiemnastego, salonu rzeźb z kości słoniowej, i trzeciego pokoju, zawieszonego skórami kordobańskiemi, którego umeblowanie kompletował ojciec Leemans. Jej dusza artykwarska raduje się zazwyczaj pośród tych pięknych rzeczy; dziś jednak Sefora chodzi tam i z powrotem, nie patrząc i nie widząc, zagubiona w niepokojących myślach. Jakto! Odjedzie w taki sposób... Więc jej nie kochał... A ona była pewna, że go usidliła i trzyma...
Służący powraca. Niema żadnych wiadomości. Króla nigdzie nie widziano... Tak, to podobne do Chrystjana!.. Czując swą słabość, wymykał się, ukrywał... Nagły wybuch gniewu wyprowadza z równowagi tę kobietę, całkowicie nad sobą panującą. Strzaskałaby i zniszczyła wszystko, co ją otacza, gdyby jej nie powstrzymywała kramarska znajomość rzeczy. Rzuca się na fotel, a w zmierzchającym dniu gasną i uciekają snute przez nią marzenia o olbrzymim majątku. Drzwi otwierają się gwałtownie.
„Podano do stołu, proszę jaśnie pani...“
Musi zasiąść samotnie do stołu, w majestatycznej sali jadalnej, ozdobionej ośmiu płótnami Franciszka Halsa, wartości ośmiuset tysięcy franków, portretami postaci bladych, sztywnych i uroczystych. Ale bar-