Wszystkim wiernym chrześcijanom, do których dojdzie to pismo, zasyła Ryszard de Bury, ze zmiłowania bożego biskup durhamski, pozdrowienie w Panu oraz prośbę, iżby godziwą wobec Boga zachowali o nim pamięć za żywota jego i po śmierci.
Cóż mam dać Panu za wszystko dobre, które mi uczynił? pytał pobożny psalmista, król niezwyciężony i pierwszy między prorokami. W wykrzykniku tym, pełnym wdzięczności, pokazał przedsię, iż pozbyć chce się długów rozlicznych wobec Pana, a potem, że chciałby świętszego znaleźć doradcę od siebie: myślał o tem, jak Arystoteles, najdostojniejszy pośród filozofów, który (w trzeciej i szóstej księdze swej „Etyki“) tego jest mniemania, że rada potrzebna nam bywa we wszystkich czynnościach naszych.
I zaprawdę, jeżeli taki prorok przedziwny, który wiedział już naprzód o tajemnicach bożych, tak żarliwie rozważać pragnął, w jaki sposób przełaskawie uzyskane wynagrodzić dobro, to jakiż my godny znaleźć mamy
Strona:PL De Bury - Philobiblon.djvu/10
Ta strona została przepisana.
PRZEDMOWA.