Strona:PL De Bury - Philobiblon.djvu/24

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ TRZECI.


Dlaczego nieustannie kupować trzeba księgi, prócz w dwóch wypadkach?


Z tego, cośmy w poprzednim powiedzieli rozdziele, nader przyjemny wyciągniemy dla siebie wniosek, z którym przecież tylko niewielu się zgadza, mianowicie, by, poza obawą, że oszuka nas księgarz, albo w nadziei korzystniejszej sposobności, przed żadną nie cofać się ofiarą i kupować księgi. Bo jeśli mądrość, ten jedyny nie wyczerpujący się skarb w oczach człeka, nadaje wartość księgom, a wartości tej, jak przyjęliśmy, wyrazić nie można, to jakżeż chcemy udowodnić, że cena ksiąg jest za wysoka, jeśli dzięki posiadaniu ich bezgranicznego doznajemy szczęścia? Tak domaga się od nas i Salomon, światłość ludzi, iżbyśmy radzi kupowali księgi, a sprzedawali je tylko z niechęcią, mówi bowiem w swoich „Przypowieściach“: „Kupujcie prawdę, a nie wyprzedawajcie mądrości“. A i wypadki dziejowe udowadniają, o czem przekonywa nas logika i retoryka.
Arcyfilozof Arystoteles, którego Averroes uważa niby za prawo natury, kupił po skonie Speusipusa księgi