Strona:PL De Bury - Philobiblon.djvu/4

Ta strona została skorygowana.
TŁUMACZ DO CZYTELNIKA.

Powierzam Twej dobroci, Czytelniku miły,
książeczkę, której karty oby Ci sprawiły
uciechę, jaka dotąd żyje w sercu mojem,
wtargnąwszy w nie odrazu, prawdziwym przebojem.

Pisana przed wiekami na cnym pergaminie,
przetrwała burze wieków i chyba nie zginie
już nigdy, bo wszak nigdy nie zbraknie na ziemi
namiętnych dusz, co dłońmi nieomal drżącemi
chwytają dzieło ducha, toną w jego treści
i − kształcie!…

O, jak oko przecudownie pieści
ta czcionka, ta oprawy mistrzowska robota,
dla której nie szczędzono kosztownego złota!
Te dziwne kopersztychy[1], te inkunabuły[2],

  1. Przypis własny Wikiźródeł daw. miedzioryt
  2. Przypis własny Wikiźródeł Umowne określenie pierwszych druków sprzed 1501 roku.