Strona:PL De Bury - Philobiblon.djvu/86

Ta strona została przepisana.

rządził, nie myślał też o drodze, którą podróżował, ani o wozie, którym jechał. Nic, tylko miłość do ksiąg wypełniała całkowicie to mieszkanie czystości i umożliwiła mu zasłużyć sobie na to, że rozwarła się przed nim brama wiary. O, wielkoduszna miłości do ksiąg, która sprawiłaś, iż syn gehenny i latorośl piekła stał się za łaską chrztu synem królestwa bożego!
Ale na tem niech skończy to nasze pióro słabe, nie można o tem mówić w nieskończoność, gdyż inaczej świadczyłoby to o braku rozumu, tem bardziej, żeśmy wyznali na początku, iż nikt wyczerpać tego nie zdoła.