Strona:PL De Montepin - Róża i blanka.pdf/292

Ta strona została przepisana.

— Porządny człowiek! — odrzekł Grancey, śmiejąc się. — Chętnie powierzyłbym mu zarząd moich dóbr.
Poczem czytał dalej:
„Powyższy kapitał cztery miliony pięćset tysięcy franków zapisuję mającemu przyjść na świat dziecku mojej bratanicy Maryi Henryce Rollin z domu d‘Areynes.
„Jeżeli dziecko to będzie żyło, obejmie w użytkowanie kapitał z dniem dojścia do pełnoletności, lub małżeństwa, z warunkiem w tym drugim razie, iż kontrakt ślubny sporządzony będzie na podstawie separacyi majątkowej.
„Dziecko to po dojściu do pełnoletności obowiązane będzie wypłacać swej matce dwanaście tysięcy franków renty dożywotnej.
„W razie gdyby mające przyjść na świat dziecko Maryi Henryki Rollin zmarło przed objęciem kapitała w użytkowanie, kapitał ten nie może być ustąpiony lub cedowany osobie innej; Marya i Henryk Rollin ma pobierać i nadal aż do śmierci całkowitą od niego rentę.
„Gdyby zaś Henryka Rollin zmarła bezpotomnie, całkowity kapitał ma być podzielony na cztery części jak następuje“.
Były dependent pośpiesznie odczytał pozostałe wiersze i gdy skończył, gwałtownie uderzył pięści# w stół.
— Ten testament jest niedorzecznym! — zawołał.
— Wiem o tem oddawna — odrzekł Gilbert.
— Ale nie w tem znaczeniu, w jakiem pan roznniesz! Kuzyn pańskiej żony może być człowiekiem bardzo inteligentnym i księdzem wielce uczonym, ale niema pojęcia o prawie i przepisach testamentowych. Ostatni pisarzyna adwokata lub notaryusza napisał