Strona:PL De Montepin - Róża i blanka.pdf/468

Ta strona została przepisana.

pisarza i poprosił go o pokazanie aktu stanu cywilnego Duplata.
Chodziło mu o poznanie przeszłości jego i sprawdzenie tym sposobem jego tożsamości.
W księdze odczytał ksiądz notatkę następującą: 1871. Skazany 26 czerwca na deportacyę za udział w komunie w stopniu kapitana.
1878. Skazany w Numei na dziesięć lat robót przymusowych za kradzież. 1888. Ułaskawiony i wrócony do kraju z oddaniem pod nadzór policyjny.
1889. Skazany na trzynaście miesięcy więzienia za samowolne wydalenie się z wyznaczonego miejsca zamieszkania.

XXXVII.

Księdz d’Areynes nie miał już teraz wątpliwości żadnej.
Więzień, którego widział i nie poznał, był tym samym Servacym Duplatem, który przed siedmnastu laty porwał dzieci Janiny Rivat.
Podziękował pisarzowi i udał się do swego mieszkania.
Niespokojny i niepewny, czy zdoła nakłonić Duplata do przyznania się, nie jadł obiadu i nie zmrużył oka przez noc całą.
Następnego dnia wstał wcześnie, udał się do więzienia, gdzie codziennie odprawiał mszę, poczem poprosił dyrektora o przyprowadzenie Duplata do swego pokoju w gmachu więziennym.
Ex-kapitan idąc za dozorcą, myślał:
— Głowę bym dał, że prowadzą mnie do tego klechy! Poznał mnie i chce wybadać... Nie księże, nic z tego nie będzie... Byłbyś bardzo sprytnym, gdybyś