Strona:PL De Montepin - Róża i blanka.pdf/476

Ta strona została przepisana.

— Powiedz mi... — zaczęła.
— Niema teraz czasu na opowiadanie — przerwał. Uciekłem z więzienia... Daj mi moje pieniądze, przygotuj bieliznę, ubranie, obuwie, pled, kapelusz i wszystko co potrzebne do podróży.. Tylko spiesz się...
Gdy Palmira przygotowywała powyższe rzeczy, Duplat tymczasem wypisywał z „Przewodnika“ godziny odejścia do Nancy pociągów kolejowych.
— Dobrze — szepnął — mogę odjechać o pół do dziewiątej.
Przebrał się, schował do kieszeni pugilares z pieniędzmi, zwinął w węzełek ubranie więzienne, uścisnął Palmirę i wyszedł.
Na ulicy rzucił w otwór kanałowy pakiet, jak niegdyś mundur oficera komuny, wsiadł do dorożki i odjechał na kolej żelazną.
W chwili, gdy pociąg ruszał ze stacyi, jeden z dozorców zawiadomił księdza d’Areynes o ucieczce Duplata.
Wiadomość ta wywarła na jałmużniku wrażenie bolesne.

∗             ∗

W pałacu Fenestranges wszystko szło według woli Gilberta i jego wspólnika, mniemanego Granceya.
Róża, przekonana, że jest córką Rollina, przyswajała się powoli do nowego życia.
Rozumiejąc, że edukacya jej była zaniedbaną, przynajmniej nie odpowiednią do stanowiska jakie miała zająć w świecie, chętnie poddawała się radom i naukom swoich wychowawców, którzy nie szczędzili jej rad dobrego tonu i właściwego zachowywania w towarzystwie.
Przedewszystkiem nie powinna nigdy mówić o swej