Strona:PL De Montepin - Róża i blanka.pdf/486

Ta strona została przepisana.

— Uprzątnięcie Janiny Rivat uniemożliwiło na zawsze odkrycie prawdy. Janina nie żyje, może nawet nie odszukają jej ciała... Duplat w nowem przebraniu jest zupełnie bezpiecznym... Marya Blanka zgaśnie powoli w domu zdrowia w Joigny... Henryki Rollin niema powodu obawiać się... jest obłąkaną, więc prawic nie istnieje.
Można spać spokojnie, zje dyabła ten klecha, czy trafi na jaki ślad...
Nazajutrz po przybyciu do Paryża otrzymał Grancey depesze od Gilberta, że lekka niedyspozycya jego córki na kilka dni opóźni przyjazd ich do Paryża.
— Czyżby się przestraszył w ostatniej chwili? — zapytał Duplat. — Szkoda, gdyż może nam być potrzebnym.
— Gdy chodzi o wygotowanie mojego planu, to wolę, że go tu nie będzie. Obejdziemy się bez niego.
— Wiec masz już plan gotowy?
— Jeszcze nie zupełnie.
— Obmyślimy niektóre szczegóły po powrocie z kościoła św. Sulpicyusza, dokąd pójdziemy wysłuchać kazania księdza d’Areynes.
— Mam wysłuchać kazania! — zawołał Duplat wystraszony.
— Trudno, to rzecz konieczna.
— Skoro potrzeba, więc poddaję się — odrzekł łotr z westchnieniem.
Wieczorem obaj wspólnicy przebrani w suknie księżowskie byli na kazaniu księdza d’Areynes.

XLI.

Grancey i Duplat po rzuceniu ciała Janiny Rivat w Sekwanę, nachylili się nad rzeką, aby przekonać