Strona:PL De Montepin - Róża i blanka.pdf/82

Ta strona została przepisana.

Gdy list ten dojdzie rąk pańskich, dusza jego będzie już w niebie.
Wracając do Paryża wraz z armią wersalską w zamiarze objęcia stanowiska, którego pozbawiła go komuna, trafiony został w piersi kulą na progu swego mieszkania. Był jedną z ostatnich ofiar zbrodniarzy wichrzycieli.
Uważałem sobie za obowiązek powiadomić pana hrabiego o tem okropnem nieszczęściu. Łączymy naszą boleść z boleścią pańską, mieszamy łzy nasze z jego łzami i prosimy Boga o zachowanie pana hrabiego przy życiu przez długie jeszcze lata.
Racz panie hrabio i czcigodny stryju nasz przyjąć zapewnienie głębokiego szacunku, przywiązania i dozgonnej wdzięczności.
Gilbert Rollin.“ List ten obmyślany na chłodno, wystarczy czytelnikom, jeżeli dotychczas jeszcze nie wiedzieli za dowód, że niegodziwość męża Henryki przekraczała granice pospolitej przewrotności ludzkiej.
Napisać podobny list, było to, według nas, to samo, co popełnić zbrodnię wstrętniejszą od pchnięcia nożem.
W dziesięć minut po ukończeniu swego dzieła nikczemnego Gilbert rzucił list do skrzynki pocztowej przekonany, że zadał hr. Emanuelowi cios w samo serce i że cios ten będzie śmiertelnym.

XXXVII.

Wracając do domu Gilbert myślał:
— Czy tylko nie zanadto pośpieszyłem się? Co będzie, jeżeli lekarz omylił się i wikary nie umrze?
Ale obawa ta niepokoiła go nie długo.
— Więc cóż? — odrzekł sobie — jeżeli cios ten bę-