Strona:PL De Montepin - Róża i blanka.pdf/95

Ta strona została przepisana.

— Ksiądz Raul! — zapytali jednocześnie Rajmund Schloss i Piotr Renaud. — Co się stało?
— Nie żyje!
— Ksiądz nie żyje?... Taki młody!... Taki zdrowy!
— Któż tak nieostrożnie przysłał tę wiadomość? — zapytał Schloss.
— Gilbert Rollin — odrzekł doktór.
— Ach, niegodziwy! Zabił stryja i dobroczyńcę własnej żony! — zawołał Renaud.

XL.

Pomimo głębokiej boleści i przerażenia, wywołanego temi dwiema katastrofami, doktór Pertuiset nie utracił zimnej krwi, jaką umiał zachować zawsze w najtrudnjejszyh nawet okolicznościach.
— Przenieście ciało do pokoju sypialnego — rzekł a następnie w merostwie złożymy deklaracyę o zgonie. Ty Rajmundzie odniesiesz na stacyę telegraficzną depeszę do p. Gilberta Rollina, gdyż chciałbym, aby jak najprędzej dowiedział się o śmierci hrabiego i przybył jako legalny przedstawiciel swej żony. Zresztą przypuszczam, że zechce być na pogrzebie. Będziemy mogli dowiedzieć się od niego szczegółów o śmierci księdza Raula.
Ułożono ciało hrabiego na łóżku, ustawiono wielką liczbę świec, cały pokój zmieniono w kaplicę.
Gdy służba krzątała się około tych przygotowań doktór napisał depeszę następującą:
„Gilbert Rollin, ulica Tervan nr 39, Paryż.
Hrabia Emanuel d‘Areynes zmarł czytając list pana. Obecność pańska konieczna.

Pertuiset.“

Rajmund Schloss bezzwłocznie odniósł depeszę na stacyę.