Strona:PL Dickstein Szymon - Kto z czego żyje.pdf/16

Ta strona została przepisana.

deszwy, jednem słowem dlatego, że masz siłę roboczą.

Kupując cię, majster lub fabrykant myśli jedynie o twojej sile i umiejętności. Gdybyś nie miał tej roboczej siły i umiejętności, toby cię nikt za darmo nawet do siebie nie przyjął. Jemu ta twoja siła potrzebna i bardzo potrzebna. Cała rzecz tylko, ile za tę siłę roboczą zapłacić. W tem sęk. Bo to żadna sztuka wiedzieć, ile zapłacić potrzeba za szklankę, but, koszulę. Oblicza się poprostu ile godzin zajęła praca około tych rzeczy[1]. Dajmy na to, że na zrobienie szklanki (wystawienie huty, topienie szkła, wydmuchiwanie szklanki itd.) użyto pół godziny pracy, na zrobienie butów (garbowanie, krajanie skóry, szycie butów itd.) 20 godzin, na zrobienie talerza godzinę. Przypuśćmy dalej, że w naszym kraju za godzinę pracy płaci się zwykle złotówkę

  1. Moglibyście mi tutaj powiedzieć. „Zmiłuj się człowieku, cóż ty pleciesz! któż to oblicza godziny pracy, które w towarach siedzą. Przecież niema nigdzie takich urzędników, coby się tem zajmowali, nikt przecież nie może taksy wyznaczyć na towar i każdy za swój towar dostaje tyle ile może.“
    To prawda! urzędników niema, nikt się nie zajmuje obliczaniem, ale to obliczanie robi się samo przez się. I oto w taki sposób.
    Jesteś naprzykład szewcem; zrobiłeś parę butów, w których jest 40 godzin pracy, albo, inaczej mówiąc, których wartość jest 40 godzin Jeżeli więc godzina pracy wynosi złoty, warte są one 40 złotych. Tobie tego mało. Żądasz 80 zł. I być może, że z początku naprawdę płacić ci będą 80 zł. Ale zaraz znajdą się inni szewcy, którzy sprzedawać będą taniej od ciebie, za 60, 50, a nareszcie 40 złotych, i zmuszą i ciebie do zniżenia ceny, do sprzedawania twoich butów według wartości.
    Zdarzyć się też może, że tak wiele sprzedano już butów że za twoje buty nikt ci nie da 40 złotych, ale tylko 35, 30 — wtedy ty przestaniesz robić buty, poczekasz lepszych czasów, póki znowu za buty według wartości ci nie zapłacą.
    Widzicie więc, że chociaż nikt nie oblicza godzin pracy, ale zawsze za towar dają mniej więcej tyle, ile on wart, zawsze jego cena (to jest to, co płacą za towary) nie może być ani o wiele wyższą, ani o wiele niższą od wartości (t. j. od ilości godzin pracy, zawartej w towarze).