Strona:PL Doyle - Świat w letargu.pdf/89

Ta strona została skorygowana.

ni swemu? Nikt prawdopodobnie nie będzie nigdy czytał tego co napiszę, ale trzeba jakoś spędzić tę długą noc, a wiedziałem, że nie zasnę. Pisanie zajmie moje myśli i urozmaici czas. W taki to sposób mam przed sobą mój notatnik, którego kilka stron zabazgrałem przy mdłem świetle naszej jedynej lampy. Gdybym miał prawdziwy talent mógłbym z tego utworzyć coś wielkiego, temniemniej jednak to co napisałem, może posłużyć z czasem do zrozumienia wzruszeń i przeżyć tej strasznej nocy.