Strona:PL Doyle - Świat zaginiony T2.pdf/72

Ta strona została skorygowana.

więc sposób misję naszą doprowadziliśmy do pomyślnego rezultatu, zbadanie zaś tego płaskowzgórza jest zadaniem, któremu mogłaby spostać jedynie duża, specjalnie wyekwipowana wyprawa. My, gdybyśmysię do tego zabrali, to nietylko nie dokonalibyśmy niczego, ale poprostu żaden z nas nie wyszedłby stąd z życiem. Profesor Challenger wynalazł sposób dostania się tutaj; mam wrażenie, że możemy polegać na jego pomysłowości i wówczas, gdy chodzi o wydostanie się stąd.
Przyznaję, że ten punkt widzenia wydał mi się bardzo rozsądnym. Nawet Challengerowi trafiła do przekonania uwaga, że nie zdoła zwyciężyć swych wrogów o ile dowody jego twierdzeń nie dojdą do wiadomości ogółu.
— Sprawa wydostania się stąd — rzekł — jest na pierwszy rzut oka beznadziejną, tem niemniej wierzę, że zdołam jej podołać. Zgadzam się również z moim kolegą, że dłuższy pobyt na Ziemi Maple White’a nie jest na razie wskazanym, i że niebawem powinni będziemy myśleć o powrocie, ale zgodzę się opuścić płaskowzgórze dopiero po takiem, choćby powierzchownem zbadaniu, które by mi pozwoliło sporządzić jego mapę.
Summerlee nie mógł powstrzymać gestu zniecierpliwienia.
— Spędziliśmy tu dwa długie dni — odparł — i teleż wiemy o topografji kraju co i w chwili przybycia. Widocznem jest, że płasko-