Strona:PL Doyle - Widmo przeszłości.pdf/27

Ta strona została uwierzytelniona.
IV.
Młodzieniec z siwą głową.

Nazajutrz po tem dziwnem zajściu wypadło mi przechodzić przed bramą Cloomber’u i przystanąłem, by popatrzeć na niezwykły napis. Nagle zjawiła się przede mną śliczna dziewczynka i ręką dała mi znak, abym podszedł bliżej.
— Mr. West, — szepnęła, oglądając się ze strachem, — pragnęłabym przeprosić państwa za nieprzyjemność, na jaką zostaliście wczoraj narażeni. Mój brat widział wszystko i zapewniam pana, że jakkolwiek nic na to nie mogliśmy poradzić, było nam jednak niezmiernie przykro.
— O, miss Levis, — powiedziałem, starając się całą rzecz w żart obrócić. — Wielka Brytanja jest krajem wolności i jeśli ktoś życzy sobie tego, ma wszelkie prawo uprzedzić ewentualnych gości, aby się mu nie naprzykrzali.
— A jednak, jest to grubijaństwem; gdy pomyślę, że pańska siostra została również obrażona, pragnęłabym zapaść się pod ziemię.
— Nie martw się pani, — rzekłem gorąco. — Jestem pewny, że ojciec pani ma poważne, chociaż

— 23 —