Strona:PL Doyle - Wspomnienia i przygody T1.pdf/83

Ta strona została skorygowana.

downy łgarz — ale zuch!“ pomyślałem sobie. Cały dzień walczyliśmy z ogniem, od którego żelazna ściana okrętu w jednem miejscu była rozpalona do czerwoności.
Łodzie były spuszczone i zaopatrzone w żywność; w najgorszym wypadku musielibyśmy byli płynąć na łodziach do Lizbony, gdzie siostry moje miałyby ogromną niespodziankę na mój widok. Na szczęście pożar przygasa; wieczorem świadczyły o nim tylko cienkie smużki dymu. Niebezpieczeństwo zostało zażegnane“.
Dnia 14 stycznia zawinęliśmy do Liverpool. Afryka Zachodnia stała się jednym ze skrawków filmowych mej pamięci. Słyszę, że warunki i stosunki w niej poprawiły się bardzo znacznie. Mój dawny przyjaciel i kolega, Sir Frederick Guggisberg, który piastuje urząd namiestnika w Accra, zaprasza mnie do odwiedzenia tych stron w zmienionych warunkach i okolicznościach. Radbym, lecz życie krótkie a tyle jest jeszcze do zrobienia.