Strona:PL Doyle - Wspomnienia i przygody T2.pdf/23

Ta strona została skorygowana.

do Davos z mym zarobionym kapitałem zagwożdżonym, więc bez widocznych korzyści.
Kiedym wrócił, sezon w Davos był w całej pełni, żona moja miała się niezgorzej. W tym to czasie przyczyniłem się do rozwoju narciarstwa w Szwajcarji. Bawiliśmy w Davos tak długo, żem wytknął linje do gry w golf, co się nie na wiele zdało wobec nieprzewidzianej psoty ze strony krów, które miały zwyczaj żucia czerwonych chorągiewek. Z Davos przenieśliśmy się do Caux nad jeziorem Genewskiem, gdzie przez kilka miesięcy pracowałem spokojnie i bez przerwy. W jesieni odwiedziłem Anglję, zostawiwszy moje panie w Caux, i wtedy to zaszły zdarzenia, które drogę naszego życia skierowały pod nowym kątem.