Strona:PL Doyle - Z przygód Sherlocka Holmesa. T 1.djvu/111

Ta strona została uwierzytelniona.

sypialnie. Holmes nie chciał badać trzeciego pokoju, tak, że przeszliśmy odrazu do drugiego, w którym obecnie spała Miss Stoner i w którym jej siostra znalazła śmierć. Był to mały zaciszny pokój z nizkim sufitem i szerokim kominkiem jak zwykle w starych domach wiejskich. Ciemna komoda stała w jednym rogu, łóżko z białą kapą w drugim, a stolik do ubierania się po lewej stronie okna. Te sprzęty i dwa wyplatane krzesełka składały się na całe umeblowanie pokoju, a oprócz tego był kwadratowy dywan. Obicia ścian dokoła pokoju i futryny były z ciemnego stoczonego przez robaki dębowego drzewa, tak stare i wypełzłe, że mogły pochodzić z czasów budowy domu. Holmes postawił jedno krzesło w kącie i siedział w milczeniu, podczas gdy oczy jego błądziły po ścianach, badając z góry na dół każdy szczegół pokoju.
— Gdzie prowadzi ten dzwonek, zapytał w końcu, wskazując na taśmę grubą od dzwonka, która wisiała nad łóżkiem, a kutas jej leżał na poduszce.
— On wiedzie do pokoju gospodyni.
— Wygląda mi na nowszy niż inne rzeczy.
— Tak, umieszczono go tutaj przed kilkoma laty.
— Siostra pani musiała go zażądać.
— Nie, nigdy nie słyszałam, żeby go kiedy