czitę[1] i pawiana, które spacerują swobodnie po jego majątku, wzbudzając u mieszkańców niemniejszy postrach od swego pana.
Może pan sobie wyobrazić z tego, com powiedziała, że moja biedna siostra Julia i ja, nie miałyśmy różami usłanego życia. Nie można było utrzymać służącego i przez długi czas spełniałyśmy same najgrubsze roboty w domu. Siostra moja miała ledwie trzydzieści lat, gdy umarła, a mimo to włosy jej zaczęły tak siwieć jak i moje.
— Więc siostra pani nie żyje?
— Umarła dwa lata temu i właśnie w sprawie jej śmierci pragnę z panem pomówić. Może pan zrozumieć, że pędząc takie życie, jakiem opisała, mało kiedy widziałyśmy kogo równego nam wiekiem i stanowiskiem. Miałyśmy jednak ciotkę, starą pannę, siostrę mojej matki, Miss Honoryę Westphail, która mieszka w Harrow, i czasem wolno nam było składać wizyty w jej domu. Julia pojechała tam na Boże Narodzenie, dwa lata temu, i poznała tam wysłużonego majora od marynarki, z którym się zaręczyła. Mój ojczym dowiedział się o tem, kiedy moja siostra powróciła, i nie stawiał żadnych przeszkód, ale na dwa tygodnie przed dniem wyznaczo-
- ↑ Czita, wielki, dziki kot, podobny do lamparta.
W angielskim oryginale jest cheetah czyli gepard.