Pailleterie opierali się w tém na twierdzeniu, ie jestem dzieckiem nieprawém.
Gdybym niém był, rzuciłbym się w zawód adwokacki, jak to uczynił nie jeden nieprawy syn znakomitéj rodziny i jak oni tylebym pracował i ciałem i duchem, że byłbym dla mego nazwiska zdobył wartość osobistą. Ależ panowie, nie jestem synem nieprawym i publiczności wypadnie postąpić, jak ja uczyniłam, to jest uwierzyć w końcu w moją prawowitość.
W pewnym klubie w Corbeil, jakiś jegomość bardzo dobrze ubrany i o którym mnie zapewniano, że jest członkiem magistratury, czemu zresztą nigdy nie byłbym wierzył, gdyby zapewniający nie byli zupełnie godni wiary, jakiś jegomość, mówię, który wyczytał w niewiem jakiéj biografii, że to nie ja, ale ojciec mój był nieprawego pochodzenia, powiedział do mnie, że nie podpisuję się dla tego imieniem Davy de la Pailleterie, gdyż ojciec mój nigdy się tak nie nazywał, nie będąc synem margrabiego de la Pailleterie.
Rzuciłem w twarz temu jegomości wyrazem, którym się woła na ludzi co podobne rze-
Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/14
Ta strona została przepisana.