„Zastałem nieprzyjaciela silnego, w pozycyi prawie niezdobytej pod Clausen. Uderzyliśmy na niego z energią i zmusiliśmy do opuszczenia miasta. Wojska nasze weszły do niego, kawalerya nieprzyjacielska przypuściła do nich szarżę, ale bezskutecznie.
„Uderzyłem na nią na czele 5go pułku dragonów, który szybko sprowadziłem, i poszła w rozsypkę, pozostawiając na placu mnóstwo poległych i rannych. Z piechoty wzięliśmy 1500 ludzi do niewoli.
„Nieprzyjaciel, który pozostał w szyku bojowym, zdawał się nas oczekiwać; zebrałem moją straż przednią i chciałem go spędzić, ale uciekł za naszém zbliżeniem się. Towarzyszyłem mu z moją jazdą milę za Brixen.
„W tych kilku szarżach odniosłem trzy cięcia pałaszem. Mój adjutant Dermoncourt przy mym boku odebrał ranę.“
„Dnia 5 wojsko odpoczywało.
„Poleciłeś jener. Baraguay-d’Hilliers uderzyć na nieprzyjaciela dnia 6go, przed wsią Michaëlbach, gdzie był oszańcowany; w ruchu tym