Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/255

Ta strona została przepisana.

Marsz odbył się bez żadnéj przeszkody, dopóki nie stanęły w poprzek mury Aleksandryi, bronione przez Turków.
W chwili kiedy Kleber wydawał rozkaz do uderzenia, kula nieprzyjacielska zraniła go w głowę.
Aleksandrya niedługo się broniła; po godzinie walki miasto było w naszych rękach.

XIII.

Ojciec mój był jednym z pierwszych którzy weszli do Aleksandryi, a jego postać olbrzymia, płeć brunatna prawie taka jak u Arabów, żywe sprawiła na krajowcach wrażenie. Doniesiono o tem Bonapartemu, a ten umiejąc korzystać z wszystkiego, kazał zawołać mego ojca.
— Jenerale, rzecze, weź dwudziestu z moich gidów i wyjdź z nimi na spotkanie pokolenia arabskiego, które mi odprowadza jeńców; radbym abyś ty był pierwszym z moich jenerałów którego zobaczą, pierwszym naczelnikiem, z którym będą mieli do czynienia.