Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/273

Ta strona została przepisana.

jących z pragnienia, z gorąca, z osłabienia; inni na widok cierpień swych towarzyszy, w łeb sobie strzelali, inni porzuciwszy broń i bagaże, topili się w Nilu.
„Dzień w dzień pochód nasz takie przedstawiał widowisko, i rzecz niesłychana której nikt nie uwierzy, zdarzyło się, że armia cała przez 17 dni marszu była bez chleba; żołnierz żywił się dyniami, melonami, kurami i niektóremi jarzynami, znajdowanemi w kraju. Takiém było pożywienie wszystkich począwszy od jenerała aż do ostatniego żołnierza. Często nawet jenerał pościć musiał przez 18, 20 i 24 godzin, bo żołnierz wchodzący przodem do wsi wszystko zrabował; często poprzestać musiał na tém, czém żołnierz wzgardził.
„Nie potrzebuję mówić zapewne o napojach; żyjemy wszyscy podługpraw Mahometa: zabraniają one wina, a natomiast raczą nas hojnie wodą z nieba.
„Mamże opisywać kraj położony po obu brzegach Nilu? Abyś miał dokładne jego wyobrażenie, należy nam się zapuścić w topografią biegu téj rzeki.