Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/281

Ta strona została przepisana.

sam Bonaparte był pognębiony, i tak jak August: „Varusie! oddaj mi moje legiony!” tak Bonaparte wykrzyknął kilka razy: „Bruëis! Bruëis! oddaj mi moje okręty!\
Dręczyła go przedewszystkiem niepewność powrotu do Francyi; po zniszczeniu floty nie był już panem sam siebie. Widok, że pozostanie w Egipcie sześć łat, widok ten, dawniéj mu obojętny, teraz stał się nieznośnym. Raz Bourienne chcąc go pocieszyć, mówił mu, aby polegał na Dyrektoryacie.
— Dyrektoryat! ależ ty wiesz, że to gromada niedołężnych łotrów, którzy zazdroszczą i nienawidzą mnie; dadzą mi zginąć tutaj, a potém nie widziszże wszystkich tych twarzy? toć na każdej maluje się upragnienie powrotu.
Ostatnie te słowa były owocem raportów zdawanych Bonapartemu o powszechnem nieukontentowaniu. W raportach tych tak mało oszczędzano Klebera jak mojego ojca. Dowiedziawszy się, że Bonaparte mówił o nim jako o oponencie, napisał Kleber do niego 22 sierpnia 1798 następujący list:
„Byłbyś niesprawiedliwym, jenerale, gdybyś