znalazł skarb. Skarb ten, którego właściciel w nagłéj ucieczce nie mógł zabrać z sobą, szacowano na 2 miliony.
Ojciec mój napisał natychmiast do Bonapartego:
„Lampart nie zmienia skóry, człowiek poczciwy nie zmienia sumienia.
„Przesyłam ci skarb, który znalazłem; szacują go na 2 miliony.
„Jeżeli zginę lub umrę tu ze smutku, pamiętaj, że jestem ubogi i że zostawiłem we Francyi żonę i dziecię.
List ten, wydrukowany urzędownie w korrespondencyi armii egipskiej, zrobił wielkie wrażenie wśród pewnych oskarżeń, ciążących na pewnych naczelnikach. Przedrukowany w dziennikach Nowego-Yorku i Filadelfii, tak wielkie miał powodzenie téj młodziuchnéj republice, że w 50 lat potem, w podróży, którą odbywałem, przywołanemu do Hollandyi przez młodego króla z okazyi jego koronacji, powtórzył