ce, aby mi dała saboty, rodzaj obuwia, który powinien był niemal niepodobnym uczynić mi chodzenie, gdybym nie zmienił systemu.
Zdaje się przecież, że i w sabotach biegałem po dawnemu, jak pisze mój ojciec — ale wywracałem się częściéj.
Zaniechano więc sabotów.
Jednego dnia, nagle, porzuciłem mój sposób chodzenia na końcu palcy i zacząłem chodzić jak wszyscy. Rozumie się, że nie dałem nigdy i nikomu sprawy ani z powodu, ani z urojenia, które mnie do tego skłoniły.
Co to była za radość w domu! Uwiadomiono o tym szczęśliwym wypadku i przyjaciół i znajomych, a najprzód pana Collard.
Tymczasem zdrowie mego ojca c raz się bardziéj pogorszało. Poradzono mu lekarza w Senlis, który miał wielką wziętość w całéj okolicy, a nazywał się Duval; pojechaliśmy do Senlis.
Podróż ta nie pozostawiła żadnego wspomnienia w méj duszy, i jedyny jéj ślad mam w liście méj matki, która na czas swéj nieobecności poleca adwokatowi swemu jakiś proces.
P. Duval podał ojcu memu myśl jechania
Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/369
Ta strona została przepisana.