Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/384

Ta strona została przepisana.

gnąc szczerze aby jego zdrowie pozwoliło mu z niego korzystać jak najrychléj.

„24 lutego 1806.

„Deviolaine.“

Przypuściwszy nawet, że ojciec mój zdrów, to przysłano mu je tak, iż mógł dopiero odebrać w dniu 24ym lutego pozwolenie ważne do 6 marca czyli na dni 12.
Ojciec mój rzucił na stół list i pozwolenie. Moja matka zamknęła je w pugilaresie, a ja znajduję w nim w 44 lat potem.
W wigilią ojciec mój chcąc pokonać boleść, siadł na konia. Ale tym razem zwycięzca uległ, — musiał wrócić po pół godziny.
Od téj chwili położył się do łóżka i już więcéj nie wstał.
Matka wyszła wezwać lekarza.
Teraz ojciec mój zaczął odchodzić od przytomności i wpadał w rozpacz.
— Więc ja, — wołał — ja, jenerał, który dowodziłem trzema armiami mając łat trzydzieści pięć, ja mam umrzeć na łożu, jakby jaki piecuch! — O mój Boże! mój Boże! czemże ci tak zgrzeszyłem, że mnie tak młodo wskazujesz na rozstanie się z żoną i dziećmi!