Plan jego dokładnie obmyślony i wybornie przez oficerów i żołnierzy wykonany, powiódł się zupełnie; w dniu 9 października nieprzyjaciel wyparty z każdéj pozycyi opuścił Faucigny, Tarentezę i Maurienne. Piemontczyzy chcieli się nareszcie utrzymać w Saint-Maurice, gdzie zatoczyli kilkadziesiąt armat. Przednia straż stanęła tamże 4 października o 7 godzinie zrana; działa grały do godziny 10éj, to jest do chwili przybycia głównéj armii z artyleryą. Kiedy działa Irantuzkie przywodzą do milczenia bateryę nieprzyjacielską, Kellerman daje rozkaz 2mu batalionowi strzelców do zajścia tyłu Piemontczykom; przywykli do takiéj wojny w górach, 800 ludzi składający ten batalion, drapią się na skały, przebywają przepaście i uderzają na Piemontczyków z takim zapędem, że ci nie mogąc wytrzymać uderzenia, rozpraszają się w największym nieporządku. Francuzi wzięli Saint-Maurice...
Z téjto wioski napisał Kellermann do konwencyi.
„Mont Blanc przed kilku dniami zajęty był przez licznego nieprzyjaciela; dzisiaj Mont-Blanc
Strona:PL Dumas - Życie jenerała Tomasza Dumas.djvu/86
Ta strona została przepisana.