która mnie tak ciężką się zdaje? Co za korzyść z tego, że obojętnie poglądasz na wszystko, co cię otacza? Gdybyś powrócił Amory cierpielibyśmy — razem przynajmniéj.
Dowiedziałam się od pana de Mengis, że jeden z jego Synowców — przejeżdżając przez Heidelberg, słyszał, że ty mieszkasz w tém mieście. Piszę więc do ciebie do Heidelberga, mając nadzieję, że ten list szczęśliwszy będzie od poprzednich, że otrzymam odpowiedź nań.
Cóż się więc z tobą dzieje, mój Boże i dla czegóż tak unikasz tych, co się kochają? Wiesz że od dwóch może miesięcy nie tylko nie wiem gdzie jesteś, ale nawet czy jesteś na święcie? Gdybym nie była kobietą, pojechałabym niezawodnie; i szukałabym cię, i choćbyś się skrył jak najstaranniej, wierzaj mi, wynalazłabym cię nie długo.
Pisałam do ciebie trzy listy, czy nie odebrałeś ich? Oto piszę czwarty — czy ten przynajmniéj