Strona:PL Dumas - Amaury.djvu/415

Ta strona została przepisana.

Już on był cieniem tylko samego siebie.
Ale Antonina!
Każdy dzień, co nową zmarszczką znaczył czoło starca, każdy dzień darzył nowym wdziękiem młodą dziewicę. Ośm miesięcy to długi czas dla tego co ma lat 17, albo dla tego co ma ich 60. — Antonina była teraz piękniejszą niż kiedykolwiek.
Niewymownego doświadczałeś uczucia patrząc mi jej kibić wytworną, udatną i cieniutką.
Z różowych otworów kształtnego nosa życie tchnęło; a oczy jej czarne, wilgotne, zarówno do tęsknoty i wesołości stworzone, mogły zarówno wyrażać dobroć i złośliwość. — Lace jéj miało świeżość i gładkość brzoskwini, a usta płonęły karminem wiśni; ręce miała malutkie, pulchne, białe, niebieskiemi tylko porysowane żyłkami, a nogi jak gdyby już od lat 5 rosnąć przestały. Była to wreszcie muza, czarodziejka, peri jaka, ale nie ziemska dziewczyna.
Amory patrzał na nią i nie poznawał jéj.
Bo z resztą on patrzał tak rzadko i tak przelotnie na Antoninę, kiedy jeszcze była obok Magdaleny!
Antonina także uważała, że i on się zmienił, i