dzi. Urodziliśmy się w ułomnościach i w nich umrzemy, ale przynajmniej postaramy się lepszą uczynić przyszłość dla potomności; a pan, doktorze Gilbercie, spodziewam się, że dopomożesz mi w tem dziele.
I Ludwik umilkł, sądząc, że zadowolił już obie strony.
Biedny król! gdyby był wyrzekł podobne zdanie w zgromadzeniu narodowem, nietylko miałby oklaski ale nawet byłyby te słowa powtórzone nazajutrz we wszystkich dziennikach dworskich.
Ale temu audytorjum, złożonemu z dwojga zaciekłych wrogów, mało się podobała jego pojednawcza filozofja.
— Za pozwoleniem Waszej Królewskiej Mości podchwycił Gilbert — proszę panią, ażeby powtórzyła to, co już powiedziała, a mianowicie, że mnie wcale nie zna.
— Nie znam doktora Gilberta — powtórzyła Andrea głosem pewnym.
— Ale znasz pani innego Gilberta, mego imiennika, którego zbrodnia ciąży na mnie?...
— Tak — rzekła Andrea — znam go i uważam go za nikczemnego.
— Najjaśniejszy Panie!... — wyrzekł Gilbert — nie do mnie należy badać hrabinę. Ale niech Wasza Królewska Mość, raczy zapytać panią, co ten nikczemnik uczynił?...
— Hrabino, nie możesz odmówić tak słusznemu żądaniu.
— Co uczynił? — odrzekła hrabina. — Widocznie królowa wiedziała o tem, skoro własnoręcznie podznaczyła odezwę, w której domagałam się aresztowania.
— Ale to jeszcze nie dość, że królowa została przekonana — rzekł król — nie zawadziłoby, ażebym i ja miał takie przekonanie. Królowa jest królową, ale ja jestem królem.
— Najjaśniejszy Panie!... Gilbert, o którym mowa w rozkazie uwięzienia, jest człowiekiem, który przed szesnastu laty dopuścił się okropnej zbrodni.
— Wasza Królewska Mość raczy zapytać panią hrabinę, w jakim wieku może być teraz ten człowiek.
— Ma lat trzydzieści do trzydziestu dwóch.
— Najjaśniejszy Panie — powtórzył Gilbert jeżeli zbrodnia spełniona została przed szesnastu laty, nie była dokonaną przez mężczyznę, ale przez dziecko, a jeżeli
Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/249
Ta strona została skorygowana.