Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/289

Ta strona została skorygowana.

dziś przybrać swe imię dziewicze, a najczystszy z aniołów niebieskich nie podjąłby w jej myślach i marzeniach żadnego wyrazu, żadnego imienia, żadnego wspomnienia miłosnego.
— Tak, wiem — rzekła królowa, — iż twoja Andrea jest aniołem na ziemi, wiem, że godna jest kochania. Mniemam też, że dla niej jest przeszłość, kiedy dla mnie jej niema. Zaklinam cię, hrabino, więcej już ani słowa o tem. Nie mówię do ciebie, jako królowa. Zapomniałam się, ale co począć?... Jest w mej duszy głos, który zawsze nuci szczęście, radość, miłość, obok głosów złowrogich, wróżących niedolę, wojnę, śmierć. To głos mojej młodości, którą przeżyłam. Przebacz mi, hrabio, nie będę już młodą, nie będę się uśmiechała, ani kochała.
I nieszczęśliwa kobieta oparła pałającą twarz na rękach wychudłych i delikatnych, a łza królewska, niby brylant, przesunęła się między palcami.
Hrabia znów upadł na kolana.
— Najjaśniejsza Pani, w imię nieba — rzekł — rozkaż mi, ażebym się oddalił, uciekał, umarł, ale nie płacz przy mnie.
I sam gotów był zaszlochać, wymawiając te słowa.
— To już się skończy — rzekła Marja Antonina, podnosząc się lekko i wstrząsając głową z uśmiechem pełnym wdzięku.
I ślicznym ruchem odrzuciła w tył gęste włosy pudrowane, które się rozsypały po szyi białości łabędziej.
— Tak! tak! to się skończy — mówiła dalej królowa — już cię więcej zasmucać nie będę, dajmy spokój tym szałom. Dziwna to rzecz, jak kobieta jest słaba, kiedy królowa potrzebuje być tak silna. Przybywasz pan z Paryża? wszak tak? Pomówmy. Opowiedziałeś mi rzeczy, które zapomniałam, a były to rzeczy ważne, nieprawdaż, panie hrabio de Charny?
— Dobrze, Najjaśniejsza Pani, powróćmy do tego, gdyż słusznie mówi Wasza Królewska Mość, są to rzeczy bardzo ważne. Tak jest, przybywam z Paryża, i świadkiem byłem upadku monarchji.
— Słusznie postarałem się o odwagę, gdyż wymagacie jej bez ratunku, panie hrabio. Pomyślny bunt, to według pana już upadek monarchji. Jakto! dlatego, że Bastylja została wzięta, powiadacie, iż monarchja upadła. O! za-