cych; karał każdego z nich, kto na to zasłużył, a że rękę miał ciężką, razy zadawał bolesne.
Rodzice wiedzieli dobrze o tej słabości pana Fortier i wiedzieli, że gdy synów swoich u niego umieścili, trzeba im było zdać się zupełnie na niego, bo na wszelkie skargi odpowiadał proboszcz zdaniem, które kazał wyrżnąć na linji swojej i na rączce od dyscypliny:
„Kto bardzo kocha, ten bije mocno“.
Za staraniem otóż pani Róży Anieli Pitoux, Anioł Pitoux został przyjęty w poczet uczniów ojca Fortier.
Stara panna bardzo była z tego dumna, siostrzeniec mniej zadowolenia okazywał, przepadała bowiem swoboda i niezależność, z których korzystał dotąd.
Ciotka zawiadomiła pana Niquet, że nietylko uczyniła zadość obowiązkowi, ale więcej daleko zrobiła.
Doktór żądał tylko, aby Pitoux miał jakieś stosowne zajęcie, ciotka zapewniała mu wyższą edukację. I gdzież miał tę edykację pobierać? W tejże samej szkole, w której Sebastjan Gilbert płacił za swą naukę i wychowanie po pięćdziesiąt liwrów.
Anioł Pitoux uczył się i wychowywał darmo; no, ale z tem nie było potrzeby przechwalać się przed doktorem Gilbertem, zresztą znają wszyscy bezstronność i bezinteresowność ojca Fortier. Starał się on naśladować boskiego mistrza swojego, który otwierając ramiona mówił: „Pozwólcie dzieciom iść do mnie“.
Tylko, że ojcowskie ręce Fortiera nie były tak łaskawe — w jednej nosił on zawsze początkowe zasady łaciny, w drugiej pęk rózeg, nie pocieszał też płaczących dzieci, ale przywoływał je przed siebie przestraszone, a odprawiał na miejsce zbeczane.
Anioł Pitoux wszedł pierwszy raz do klasy z pudłem pod pachą, z rogowym kałamarzem w ręku i kilkoma piórami za uchem.
Pudło przeznaczone było na kajety i książki. Kałamarz był podarkiem od kupca korzennego, pióra zdobyła w wigilję panna Aniela od pana Niquet.
Anioł Pitoux powitany został przez kolegów, jak zwykle bywa u dzieci, a trafia się często i u starszych, to jest wyśmianiem.
Cała klasa wysilała się na to, aby go wyszydzić.
Dwóch uczniów z powodu jego jasnych blond włosów,
Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/33
Ta strona została skorygowana.